„Jedynym produktem, który człowiek otrzymuje bez instrukcji obsługi, jest dziecko.” – Andrzej Majewski

Przychodzą na świat jako najcudowniejsze „niespodzianki”, bez żadnych instrukcji, przycisków do resetowania ani schematów działania. Gdy trzymamy je pierwszy raz na rękach, towarzyszy nam pewna mieszanka miłości, radości… i delikatnej paniki. Bo choć czytaliśmy książki, słuchaliśmy rad, oglądaliśmy poradniki – to w rzeczywistości każdy rodzic szybko odkrywa, że dzieci działają na własnych, często bardzo zaskakujących zasadach! 

Codzienne życie z dzieckiem to trochę jak składanie mebli bez instrukcji – mamy wszystkie części, ale nie do końca wiemy, jak się do tego zabrać! Co zrobić, gdy płacze? A co, gdy nie chce spać? A ta niespodziewana awaria w postaci… nieszczelnej pieluchy w najmniej odpowiednim momencie? 

Dzieci uczą nas, że choć nie mają instrukcji, mają coś znacznie cenniejszego – autentyczność, czystość i radość życia. Każdy dzień to nowa lekcja i każdy moment to przypomnienie, że wychowanie to nie przepis, ale sztuka bycia obecnym, słuchania, odkrywania na nowo, kim my sami jesteśmy.

Instrukcja do wychowania dziecka nie istnieje, bo każde dziecko jest niepowtarzalne. Jedyne, co możemy zrobić, to być przy nich z miłością, uczyć się na błędach i akceptować, że ta „instrukcja” tak naprawdę powstaje na bieżąco – w drobnych chwilach, w radościach i wyzwaniach codziennego życia. Bo rodzicielstwo to najpiękniejsza podróż, którą piszemy razem z naszym dzieckiem.